Sałatka z ryżem generalnie najlepiej mi się nie kojarzy i raczej za nią nie przepadam. Zazwyczaj występuje na domowych imprezkach w zestawie z tuńczykiem i różnymi warzywami, jest sucha i bez wyrazu. Sam nawet nie wiem co mnie naszło żeby sobie coś takiego przyrządzić, ale…. zrobiłem i muszę przyznać, ze było całkiem niezłe. Tak więc przedstawiam swoją wersję sałatki ryżowej, a w zasadzie pomysł na nią, bo składniki do jej wykonania można użyć w zasadzie dowolne, w zależności od upodobań.
Przygotowanie:
Ugotować ryż al dente przelać zimną wodą i odstawić. Pokroić składniki farszu w drobną kostkę, dodać do ryżu i zmieszać wraz z sokiem z cytryny i niewielką ilością majonezu, tak aby tylko zespoił całą mieszankę. Tak przygotowanym farszem należy napełnić wysmarowane wcześniej oliwą i wyłożone folią spożywczą i łososiem foremki. Następnie zamknąć od góry plastrami łososia zwinąć folią i odstawić do lodówki. Przed podaniem wyciągnąć z foremki i pozostawić chwilę, aby danie się trochę ogrzało. Tutaj podaję link do zdjęć z wyrobu teryny, bo technika jej wykonania jest w tym przypadku bardzo zbliżona. Ilości składników nie podaję, bo wszytko robiłem na oko, poza tym trudno w tym przypadku o jakieś konkretne proporcję, to kwestia smaku.
Składniki:
wędzony łosoś
ryż basmati lub jaśminowy
feta
świeży ogórek
seler naciowy z listkami
sok z lemonki lub cytryny
kapary
majonez
oliwa EV