Na wstępie chciałbym zaznaczyć, że nie jest to raczej
popularny typ hamburgera, który funkcjonuje we Włoszech. Co więcej, nawet nie
mam pojęcia czy w ogóle coś takiego się tu przyrządza. Trudno też nazwać to
hamburgerem, bo to przecież wieprzowina. Ale skoro cienko pokrojone buraki
nazywa się carpacciem to pomyślałem czemu nie:) To po prostu moja wizja tej
kanapki w oparciu popularny w tym kraju i rozsławiony na cały świat produkt,
czyli surową kiełbasę znaną pod nazwą Salsiccia.
Na pozór nie wiele się różni od naszej białej kiełbasy, a
jednak różnice są i to nie małe. Przede wszystkim rodzaj użytego do jej
produkcji mięsa. Te prawdziwe, robione w niewielkich masarniach w odróżnieniu
od przemysłowych, które robione są z byle czego, wytwarza się ze są ze ściśle
określonych części mięsa: z ramion, nazywanych szynką przednią i niezbyt
chudego boczku. W cyklu produkcyjnym do mięsa dodaje się również wino (białe
lub czerwone), sól, pieprz i ew. niewielkie ilości przypraw, takich jak koper,
gałka muszkatołowa czy szałwia. Forma w której najczęściej występuje salsiccia
jest już dokładnie taka jak ta w której występuje nasza kiełbasa czyli mięso
zapakowane w dość cienkie jelita. Czasem występuje też plastikowym flaku o
dużej średnicy. I właśnie, kiedy zobaczyłem u miejscowego rzeźnika grube
plastry takiej kiełbasy ( „pasta di salsiccia”) od razu pomyślałem żeby zrobić
z niej kanapkę typu hamburger. Domyślam się, że u nas będzie ciężko kupić coś
takiego, ale ze zdobyciem mielonego mięsa i odpowiednim przyprawieniu go
problemu być już nie powinno. Do podania proponuję opiekane rozmarynowe
ziemniaczki i sos, który jest czymś w rodzaju czosnkowego majonezu zrobionego
na oliwie. Oczywiście jeśli ktoś woli ketchup….
Sposób przygotowania:
Rozgrzać grill lub patelnię grillową i ułożyć na niej mięso
wraz z ziołami. Smażyć po kilka minut na każdej ze stron. Pod koniec ułożyć na
nim kawałki sera, przykryć i poczekać aż się rozpuści. Wsadzić w opieczoną bułkę
wraz z warzywami i sałatą. Na sos. Do żółtka, dodać rozgnieciony czosnek i odrobinę
musztardy, a następnie wkręcić oliwę EV i ocet winny przyprawiając do smaku szczyptą
soli.