Nigdy chyba nie zrozumiem, dlaczego taka fantastyczna
potrawa jak risotto jest w naszym kraju tak mało popularna i zamyka rankingi
sprzedaży w większości włoskich restauracji. Z tego samego zapewne powodu wybór ryżu potrzebnego do jej
przygotowania jest w naszym sklepach taki mały i ogranicza się przede wszystkim
do Arborio. Inne gatunki jak Vialone nano czy Originario są praktycznie
niedostępne, a przynajmniej ja się z nimi nie spotkałem, że o rażąco wysokich
cenach i marżach importerów tylko wspomnę. Na szczęście inne składniki
potrzebne do przyrządzenia tego dania są ogólnie dostępne i majątku nie
kosztują. Jak ktoś nie lubi wątróbki i w risotcie jeszcze się rozsmakować nie
zdążył to polecam na początek zrobić to danie z samymi grzybami, dodając ich
nieco więcej niż podałem w składnikach. Gorąco polecam:) Wybaczcie, nazwa znowu
włoska potrawy, ale taką przypisał jej włoski autor w jednym z magazynów
kulinarnych.
Byłbym zapomniał o małym jubileuszu:) Ten przepis jest dwusetnym zamieszczonym na moim blogu. Wszystkim czytelnikom dziękuję za liczne odwiedziny i serdecznie pozdrawiam.
Byłbym zapomniał o małym jubileuszu:) Ten przepis jest dwusetnym zamieszczonym na moim blogu. Wszystkim czytelnikom dziękuję za liczne odwiedziny i serdecznie pozdrawiam.
Przygotowanie:
Namoczone wcześniej grzyby odsączyć i wraz z wątróbką i
anchois niezbyt drobno pokroić. Na rozgrzaną oliwę wrzucić pokrojony czosnek, dodać grzyby,
wątróbkę i smażyć chwilę, aż wątróbka i grzyby lekko się zarumienią. Następnie
dodać ryż, smażyć tak długo aż się zeszkli i zacząć powoli dolewać bulion.
Mieszać, dolewać, mieszać, itd… dopóki ryż nie będzie prawie miękki, tzn. al
dente. Pod koniec tego procesu dodać masło, posiekaną natkę, parmezan,
przyprawić do smaku, przykryć i pozostawić na ma bardzo małym ogniu na jakieś 2
minuty. Za mieszać i od razu podawać, pamiętając o tym że risotto nie może być
zbyt gęste i po lekkim przechyleniu talerza powinno po im spływać.
160 g
ryżu Vialone nano lub innego do risotto
80 g
wątróbki drobiowej lub cielęcej
10 g
suszonych borowików
2-3 fileciki anchois
garść posiekanej natki pietruszki
oliwa EV
50g masła
4 łyżki startego parmezanu
Gratulacje z okazji jubileuszu! Twój blog jest wspaniały.Podziwiam przepisy i zdjęcia.Kilka dań weszło na stałe do domowego menu.Risotto robiłam wczoraj- z ziołami.Pozdrawiam serdecznie - Kasia
OdpowiedzUsuńMiód na moje serce lejesz:) Bardzo dziękuję.
Usuńpzdr.