Ot prosty obiad, czyli niby nic specjalnego, ale okazał się na tyle smaczny, że postanowiłem go „zawiesić” i wzbogacić tym samym rybne menu swojego bloga. Jego wykonanie zajmuje tyle ile przygotowanie risotta i nadaje się nawet na szybką wieczorną obiadokolację po pracy.
Przygotowanie:
Łososia posmarować musztardą Dijon startą skórką z cytryny i odstawić. Następnie pokroić w drobną kostkę szalotkę i wrzucić ją na rozgrzaną patelnię o grubym dnie z oliwą z oliwek i chwilę smażyć. Dodać ryż, zeszklić, dolać wino i podlewać bulionem warzywnym w miarę jego wchłaniania często mieszając. Po kilkunastu minutach kiedy ryż jest już trochę podgotowany, ale jeszcze nie miękki wrzucamy na patelnie posolonego i popieprzonego wcześniej łososia i smażymy kilka minut w zależności od grubości fileta. Podczas kiedy ryba się smaży kończymy przygotowywanie risotta dodając do niego posiekaną drobno bazylię, natkę pietruszki, masło i starty parmezan. Całość doprawiamy solą, pieprzem i podajemy wraz z łososiem.
Składniki dla dwóch osób:
dwa kawałki łososia
kubek ryżu arborio
2-2½ kubka bulionu warzywnego
½ kubka białego wina
½ pęczka natki pietruszki
doniczka bazylii
50g masła
1 łyżka musztardy Dijon
5 łyżek tartego parmezanu
sól, pieprz
napewno dozrobienia, uwielbiam risotto, uwielbiam łososia :) wygląda na pyszne i szybkie danie !
OdpowiedzUsuńCzy dobre musisz sprawdzić, ale proste i szybkie jest z pewnością:)
OdpowiedzUsuń