Odrabiania blogowych zaległości ciąg dalszy. Świeże kaki już
wprawdzie z drzew dawno pospadały, ale za to polskich sklepach podobno całe
zatrzęsienie. Przechodząc codziennie obok kakowego drzewa stojącego w ogródku
zastanawiałem się do czego by te owoce wykorzystać, bo same w sobie jakoś
specjalnie mnie nie zachwycały (mało smaku i bardzo słodkie) I w końcu, jeszcze
w jakiś ciepły dzień mnie oświeciło, że idealna byłaby z nimi sałatka. Słodycz
kaki, przełamany serem pleśniowym i orzechami okazał się strzałem w dziesiątkę.
Wykonanie jest tak proste, że trudno nawet mówić o jakimś przepisie. Polecam.
Przygotowanie:
Kaki przekroić i wydrążyć z niego kulki lub obrać ze skóry i pokroić w
dowolne plasterki. Zmieszać z pozostałymi składnikami i lekko skropić octem
i oliwą.
Składniki:
mix sałat
owoc kaki
ser pleśniowy
pestki granatu
orzechy włoskie
oliwa EV
biały ocet winny
Zamartwię Cię, kaki w naszych sklepach nie ma :(
OdpowiedzUsuńpozdrawiamy serdecznie
Tapenda
Jak to nie ma, u nas są a u Was nie ma?
UsuńSą!
OdpowiedzUsuńŚwietne zestawienie:-) Jak je zobaczyłam w sklepie, to pomyślałam o podobnej sałatce, ale na dodatek granatu bym nie wpadła :-)
OdpowiedzUsuńoch, pysznie! moje smaki:)
OdpowiedzUsuń