niedziela, 11 kwietnia 2010

Dorsz w porach


Danie wprost banalne i zastanawiałem się nawet czy je w ogóle zamieszczać na blogu, coraz częściej jednak doceniam w kuchni prostotę i uznałem, że właśnie dzięki niej na to zasługuje.

Przygotowanie:

Ziemniaki wstawić na osoloną  wodę. Filet z dorsza, ze skórą lub bez przyprawić solą i pieprzem i odstawić lub zamiast zwykłej soli użyć mieszanki soli morskiej z suszoną skórką z cytryny. Następnie umyć pora i posiekać go w cienkie paski. Podsmażyć na małym ogniu używając oleju z pestek winogron lub innego roślinnego, ale nie rumienić na brązowo. Posolić, dalej smażyć, następnie podlać chlustem białego wina i dusić do miękkości przyprawiając na końcu pieprzem. Ja wybrałem akurat wersję light, ale wiem, że por lubi śmietanę więc jeśli macie ochotę, nie krępujcie się jej użyć. Kiedy nasze małe ziemniaczki są już prawie miękkie rozgrzewamy dość mocno patelnie i wrzucamy na nią nasz filet, pokrojony lub w całości i jeśli to drobny dorsz bałtycki to smażymy go dosłownie po półtorej minuty z każdej strony. Odcedzamy ziemniaki i danie gotowe. Można jeszcze do niego przygotować jakiś sos, np. lekki śmietanowy.

Sos:

Szalotki lub cebulę podsmażyć na oliwie dodać porządny chlust wina i trochę zredukować, gotując ok. 10 min na małym ogniu. Następnie dodać słodką śmietankę (przynajmniej 18%) i łyżeczkę startej skórki z cytryny (tylko żółta część) i gotować jeszcze kilka minut na małym ogniu. Przyprawić solą i białym pieprzem oraz na końcu dodać posiekany drobno koperek.

Składniki (porcja na jedną osobę)

fielet z połowy dorsza
jeden spory por
dwa, trzy małe młode ziemniaczki
100 ml słodkiej śmietanki (18%)
Sól, pieprz

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz