wtorek, 5 marca 2013

Casarecce z krewetkami i ośmiornicami




Makaron z samym pesto jest bardzo smaczny, ale z jakimś dodatkiem może być przecież jeszcze smaczniejszy. Do swojego czerwonego pesto zrobionego kilka dni wcześniej dodałem więc dosłownie garść krewetek i ośmiornic, mimo początkowych obaw co do ich połączenia z pecorino i miętą. Pewnie południowcy kręcili by nosem na ten zestaw, ale co tam, w końcu na południu nie jesteśmy. Poza tym talerz naprawdę się obronił. No i jeszcze jedno, czas przygotowania, kilka minut, mniej niż gotowanie samego makaronu. O wyborze czerwonego wina zdecydowała jedna z sieci sklepów z owadem w logo, która zaproponowała ostatnio całkiem niezły wybór hiszpańskich win o bardzo dobrym stosunku jakości do ceny. 


Przygotowanie:


Podczas gotowania makaronu wlać na rozgrzaną patelnię oliwę, dodać owoce morza i smażyć dosłownie 3-4 min. Dodać pesto, zagrzać i połączyć z makaronem kiedy będzie ugotowany, al. dente oczywiście. Polecam makaron odlać dość szybko pozostawiając odrobinę wody, dzięki czemu danie nie będzie zbyt suche. 



Składniki na osobę.  


100 g makaronu
spora garść krewetek i ośmiornic
ok. 3 łyżki pesto rosso
oliwa EV
 

14 komentarzy:

  1. Wygląda wykwintnie, a jak znam życie, smakuje cudownie :) Ot, magia makaronów (i kucharzy :)!

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. .... I w dodatku każdy może sobie tę odrobinę "magii" zafundować:)

      pzdr.

      Usuń
  2. Sklep z owadem w logo :D
    Opinia, że nie można łączyć owoców morza z serami jest już dawno passe'. Najwięksi szefowie kuchni bardzo często je łączą. Jak jesz często stwory al naturale i nudzi ci się ich smak jako taki, to masz ochotę zjeść je i z serem i z innymi dziwnymi dodatkami dla odmiany ;)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Szefowie jak szefowie, ale co na to gospodynie domowe:))

      Usuń
    2. To już musiałbyś spytać poszczególnych gospodyń :) Zdania pewnie by były podzielone.
      A ty tam użyłeś ośmiornic, czy to kalmary? Bo mnie się wydaje, że te drugie.

      Usuń
    3. Ale, że oko Twoje wprawne widzi kalmary na nie widzi ośmiorniczek?
      Przyznaję, że wrzuciłem te dwa widoczne na zdjęciu pierścionki kalmarów i zapomniałem ich wpisać, ale ośmiorniczki przecież są!:))

      Usuń
    4. A to przepraszam, ten krążek kalmara mnie zmylił ;)
      Myślałam, że to ramiona kalmarów. Takie jak u mnie tutaj
      http://4.bp.blogspot.com/_QLiiQudYNpw/Szi4CgLnQ1I/AAAAAAAAAPc/A0T9b9YU0Go/s1600/100_3794.JPG

      Usuń
  3. Po prostu uczta.:-))Ostatnio faktycznie Piotr Bikont mówił, że owoce morza z serami nie współgrają, ale wg mnie z takim pesto jak najbardziej. Jestem za:-)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Trzeba po prostu próbować i nie oglądać się za bardzo na autorytety:) \

      Usuń
    2. Najwyraźniej polskie "aurotytety" są daleko w tyle za światowymi :)

      Usuń
  4. Zjadłabym taki zestaw, oj tak :D

    OdpowiedzUsuń
  5. krewetki jak najbardziej, ośmiorniczki tylko w panierce bo nie widzę jak wyglądają :)

    OdpowiedzUsuń