sobota, 17 grudnia 2011

Dorada duszona


Kolejna propozycja dla osób liczących kalorię i dla entuzjastów ryb. Do jej zrobienia zainspirował mnie jakiś program kulinarny, ale jak zwykle nie wiele z niego zapamiętałem i musiałem mocno improwizować, ale było warto, bo danie wyszło mi całkiem przyzwoicie. Poza tym jak zawsze powtarzam przepisów na ryby nigdy nie za dużo:) Szkoda tylko że ta dorada tak u nas droga. Może można by przyrządzić coś podobnego z inną rybą, nie wiem, ale jeśli komuś się uda to chętnie o tym usłyszę. Aaaa… całe danie oceniam na jakieś 250-300 kcl.



Przygotowanie

Rozgrzać piekarnik do temp. 180C. Rybę pozbawić głowy, kręgosłupa i oskrobać z łusek. Powstałe filety odłożyć. Następnie do małego rondelka wlać wyciśnięty sok z pomarańczy, cytryny, ocet i zagotować. Dno naczynia żaroodpornego posmarować masłem lub oliwą, ułożyć krążki cebuli z pieprzem, na nich filety z ryby skórką do góry i zalać zrobioną wcześniej cytrusową zalewą. Posypać wierzch ryby solą, przykryć naczynie folią aluminiową  i wstawić do piekarnika na ok. 20 min. Kiedy ryba się dusi rozgrzać patelnię z masłem i oliwą i wrzucić na nią cienkie wstążki warzyw, najpierw marchewki, a po kilku minutach cukinii. Smażymy 2-3 minuty i na końcu solimy. Rybę po wyciągnięciu z piekarnika odstawić w ciepłe miejsce i przykryć folią, a pozostały z niej sos przelewać do rondelka i  zredukować o połowę na dużym ogniu. Kiedy wszystkie elementy dania są już gotowe wyłożyć je na talerz i polewać sosem.
 




Składniki dla jednej osoby:

1 niewielka dorada
1 mała marchewka
½ cukinii
sok z jednej pomarańczy
sok z ½ niedużej cytryny
1 łyżka białego octu winnego
½ cebuli lub 1-2 szalotki
kilka ziaren pieprzu
1 łyżka masła
1 łyżeczka oliwy EV
sól

 

4 komentarze:

  1. wszystko co z rybą biorę w ślepo:)
    a wiesz, że dorady to ja jeszcze nie jadłam-muszę się skusić jeżeli ją napotkam :)

    OdpowiedzUsuń
  2. Słabo u nas z tą doradą, a do tego jest jeszcze droga, bo kosztuje ponad 50 zł/kg.

    OdpowiedzUsuń
  3. Hmmm, na zdjęciu ta upieczona/uduszona dorada wygląda właściwie, jakby nie była poddana obróbce...

    OdpowiedzUsuń