Niezbyt duży ten wybór świeżych ryb w naszych sklepach. W zasadzie z morskich dostępny jest tylko dorsz i łosoś, a ponieważ kilka dni temu jedliśmy dorsza, tym razem padło na łososia i tak powstał kolejny łosoś z nutką orientu, a może zupełnie pełnoprawne azjatyckie danie?
Przygotowanie
Zaczynamy od obtoczenia ryby w marynacie powstałej ze zmieszania pasty curry, drobno posiekanej trawy cytrynowej, startego galangalu, oleju roślinnego i soku z lemonki. Tak przygotowaną rybę należy odstawić na godzinkę. Wstawiamy następnie rondel z wodą, doprowadzamy do wrzenia i wrzucamy do niego małą filiżankę jaśminowego ryżu. Kiedy ryż będzie już miękki odcedzamy go, przepłukujemy zimną wodą i odstawiamy. W tym czasie kroimy w drobną kostkę marchewkę, cukinie, paprykę, cebulę, czosnek i imbir, a następnie smażymy wszystko na patelni lub wooku aż trochę zmięknie i wyłączamy. Kiedy mamy już ugotowany i wystudzony ryż, podsmażone warzywa i zamarynowaną rybę, możemy przystąpić do jej smażenia. Wrzucamy więc łososia na rozgrzaną patelnię i smażymy po kilka minut z każdej strony dodając na końcu łyżkę miodu i pozostałą marynatę. W między czasie na drugiej patelni podgrzewamy warzywa, przyprawiamy łyżeczką kminu, kurkumy, posiekaną kolendrą, sosem rybnym i odrobiną sosu sojowego, dodajemy ryż, drobno pokrojony świeży szpinak i całość podgrzewamy. Wykładamy rybę na smażony ryż, polewamy ją sosem pozostałym ze smażenia i podajemy.
Składniki dla dwóch osób:
cztery małe dzwonka z łososia z części ogonowej
filiżanka ryżu basmati
kawałek marchewki
½ średniej cukinii
½ średniej papryki
½ cebuli
2 ząbki czosnku
łyżka startego imbiru
duża garść świeżego szpinaku
łyżka sosu sojowego
2 łyżki sosu rybnego
łyżka miodu
łyżeczka kminu
łyżeczka kurkumy
Marynata do ryby:
2 pałki trawy cytrynowej
sok z jednej lemonki
łyżeczka żółtej pasty curry
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz