Nawet nie pamiętam kiedy ostatnio jadłem suma, bo z zasady wolę ryby morskie, ale ponieważ z ich wyborem w naszych sklepach jest dość krucho postawiłem w drodze do urozmaicenia skusić się na hodowlanego suma. Niestety, oszołomienia nie doznałem i utwierdziłem się tylko w swoim przekonaniu,. Nie żeby ryba była niesmaczna, bo broniła się z dodatkami, które do niej przygotowałem i w całości stanowiła całkiem zgrabne danie, ale….po prostu wolę smak morskich.
Przygotowanie:
Ziemniaki i obrany koper włoski ugotować do miękkości. Podzielony i ponacinany filet oprószyć solą i pierzem i smażyć wraz z pomidorkami na rozgrzanej patelni kilka minut. W tym czasie zmiksować na gładko, albo przetrzeć ziemniaki i koper z żółtkiem, masłem i parmezanem przyprawiając do smaku solą i pieprzem. Wyłożyć na talerz wraz z rybą i pomidorkami.
Składniki dla dwóch osób:
filet z suma ok. 200 g
2 średnie bulwy kopru włoskiego
300 g ziemniaków
kilka łyżek parmezanu
1 żółtko
kiść pomidorków koktajlowych
oliwa
2 łyżki masła
co za obłęd!
OdpowiedzUsuńdanie na miarę mistrza.
coś wspaniałego.
i tak pięknie podane.. ;]
Kolejne wspaniałe danie ;) Kiedy masz czas na przygotowywanie takich smakołyków ;) ?? Piękne jak zawsze!
OdpowiedzUsuńfantastyczne danie! jestem nim zachwycona :)
OdpowiedzUsuńale mi narobiłeś smaka ...
OdpowiedzUsuńNie pamiętam, czy sum mi smakuje ( tak dawno go jadłam), ale w tym towarzystwie jest na pewno pyszny. Puree mnie zachwyciło i zainspirowało. Ciekawe, czy wygra z pietruszkowym?
OdpowiedzUsuńPozdrawiam :)
Jak zwykle drogie panie jesteście dla mnie bardzo łaskawe:) Mam nadzieję, że choć trochę zachęciłem do jedzenia ryb.
OdpowiedzUsuńpzdr.