Cóż może być lepszego na upalne dni niż chłodnik. Cóż może być lepszego kiedy w taki upalny dzień jesteśmy akurat na diecie niż hiszpański chłodnik, który zrobiony jest praktycznie z samych świeżych warzyw. Przepisów na niego jest wiele i to znacząco różnych, od takich nie zawierających pomidorów w ogóle do takich w których pomidory stanowią jego podstawę. Większość z nich ma jednak wspólny składnik w postaci kawałków chleba, których akurat nie dodałem ze względu swoją dietę. Dzięki temu, tak przygotowaną zupę możemy spożywać praktycznie w każdej ilości, ponieważ zawiera naprawdę niewiele kalorii. Przyjemnie też schładza organizm od środka, oczywiście pod warunkiem że sam będzie mocno schłodzony Jeśli jednak mamy mało czasu i solidny blender, możemy do składników dorzucić kilka kostek lodu. Zrobienie go nie powinno zając nam więcej czasu niż 5-10 min.
Pomidory zalać wrzątkiem na 30 sek, następnie zalać zimną wodą i zdjąć skórkę. Pokroić na średnie kawałki wraz z innymi warzywami i ziołami, wsadzić do blendera i zmiksować na gładko przyprawiając sokiem z limonki, octem winnym, solą, pieprzem i oliwą z oliwek. Wstawiamy do lodówki i pozostawiamy do pełnego schłodzenia.
Składniki:
750g świeżych pomidorów
2,3 słodkie papryki
½ papryczki chilli lub przecier z ostrych jalapeno*
2 świeże ogórki
½ lub cały pęczek posikanej kolendry
2-3 łyżki oliwy z oliwek EV
2-3 łyżki białego octu winnego
sól, pieprz
sok z ½ limonki
* oryginalny meksykański przecier z jalapeno dostępny jest w sklepach „Kuchnie Świata”
Ha, pomyslec tylko - wczoraj tez robilem gazpacho! Obowiazkowe o tej porze... :)
OdpowiedzUsuńSkoro już najadłam się do syta mojego ukochanego chłodnika litewskiego, teraz pora na gazpacho. Masz rację, że nie ma nic lepszego na lato od zimnej zupy :)
OdpowiedzUsuńCzęsto robię chłodniki, ale takiego jeszcze nie robiłam.
OdpowiedzUsuńNarobiłeś mi smaka, tak apetycznie wygląda z tymi kropelkami oliwy...
No i ta posikana kolendra ;-)
No i ta posikana kolendra ;-)
OdpowiedzUsuńZnowu:)))