Przepis na to ciasto, pochodzi z książki pt. „Złota księga
czekolady” i nie wiem na ile jego rodowód jest wiedeński. Ważniejsze, że jest
bardzo smaczne, wilgotne, niezbyt ciężkie, lekko kwaskowe i nie za słodkie,
krótko mówiąc idealne na każdą okazję.
Przygotowanie:
Wymieszać w misce orzechy, mąkę, proszek do pieczenia i sól.
W drugiej misce za pomocą miksera ucierać masło dodając powoli połowę cukru i
wanilię, aż do uzyskania gładkiej masy. Następnie wkręcić do niej żółtka i odstawić. W kolejnej
misce ubić na sztywno białka dodając do powoli pozostały cukier. Ubite białka
wymieszać delikatnie łyżką z utartym masłem i przygotowanymi wcześniej suchymi
składnikami. Powstałe ciasto przełożyć do wysmarowanej masłem i wysypanej mąką
formy i piec 50-60 min w temperaturze 180 C. Po upieczeniu studzić w formie jakieś 10 min, po czym
wyciągnąć z niej i pozostawić do pełnego wystygnięcia. Przekroić na dwie
warstwy, posmarować marmoladą i złożyć w całość.
W „gorącej kąpieli”, rozpuścić czekoladę, zdjąć z ognia i po
kawałku dodawać masło, a następnie śmietankę. Kiedy polewa będzie gładka i
połyskująca pozostaje już tylko wylać ją na ciasto i gotowe.
Składniki n formę o
średnicy ok. 23 cm
Ciasto:
300 g
drobno zmielonych orzechów włoskich
50 g
mąki
½ łyżeczki proszku do pieczenia
¼ łyżeczki soli
250 g
masła
250 g
cukru
5 dużych jaj
1 łyżka ekstraktu z wanilii
Polewa:
150 g
mlecznej czekolady (w oryginale gorzka)
125 g
masła
2 łyżki śmietanki 36%
150 g
pomarańczowej marmolady
Przypomina mi tort Sachera, może dlatego wiedeński? :)
OdpowiedzUsuńTen dżem pomarańczowy jest do dostania w Polsce?.Podejrzewam ,ze powinien być dobrej jakości ,bo kiedyś miałam angielski i był gorzki.Pozdrawiam serdecznie ,znów wróciłam do tej stronki.Fajny przepis i wypróbuje na pewno.Czesia
OdpowiedzUsuńMyślę, że z dostaniem dżemu pomarańczowego problemu nie powinno być. Ten którego użyłem pochodził z sieci Carrefour i był tożsamej marki.
UsuńJak dla mnie wystarczający.
Wyglądał na pracochłonny do zrobienia tort, ale poszło sprawnie :D
OdpowiedzUsuń