wtorek, 9 kwietnia 2013

Sycylijskie spaghetti Jamiego




Dawno żaden makaron nie smakował mi tak jak ten który zaprezentował ostatnio Jamie Olivier w swoim nowym programie „…15 min”. Zadziałał tu na pewno nieużywany przeze mnie do past zestaw cynamonu i szafranu, czyli arabskich wpływów w kuchni południowych Włoch. Użyte w odpowiednich proporcjach w połączeniu z chilli dały niesamowity efekt. No nie wiem, może przesadzam, ale dla mnie w każdym razie był to powiew świeżości. No i ten piękny kolor jaki dał szafran…Polecam! Wypada się jeszcze przyznać, że jadłem to z parmezanem:) 


Przygotowanie:



Z krewetek usunąć pancerze, przewody pokarmowe i odstawić. Na rozgrzaną z patelnię z oliwą wrzucić posiekany czosnek, anchois, chilli, cynamon, skórkę z cytryny i szafran (szafranu i cynamonu polecam dodawać powoli za każdym razem próbując, aby dojść do pożądanego smaku, bo bardzo łatwo z nimi przesadzić i zdemolować całe danie). Smażyć chwilę na dość sporym ogniu aż uwolnią się wszystkie zapachy, dodać krewetki i dalej smażyć dosłownie 2 minuty (przy krewetkach w rozmiarze 16/20). Nie zmniejszając ognia, dodać pomidory, zagotować wrzucić posiekaną natkę pietruszki i przyprawić do smaku solą, pamiętając że dodane anchois trochę jej już do dania wniosły. Wymieszać z ugotowanym al dente spaghetti. Jeśli będzie za suche można dodać kilka łyżek wody z gotowania makaronu. Całość można skropić jakąś jakościową oliwą.

  
Składniki dla dwóch osób:



160g spaghetti nr.5
ok. 10 surowych krewetek 16/20 w pancerzach.
2 ząbki czosnku
2 małe chilli
4 małe fileciki anchois
4 łyżki pokrojonych pomidorów pelati lub pulpy
ok. ½ łyżeczki cynamonu
ok. ¼- ½ łyżeczki szafranu
½ łyżeczki startej skórki z cytryny
łyżka natki pietruszki
spory chlust oliwy EV
sól
 

12 komentarzy:

  1. mmmm.... musi być pyszne uwielbiam krewetki ale z cynamonem ich jeszcze nie próbowałam, co prawda uwielbiam dodatek cynamonu np do mięsa, więc muszę spróbować :) wygląda smacznie

    OdpowiedzUsuń
  2. Ogólnie cynamon bardzo lubię w szarlotce, dosyć dziwnie mi pasuje do krewetek. Wygląda jednak niesamowicie i wierzę na słowo, że było dobre:-)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Żadne słowa smaku i tak smaku nie opiszą. Trzeba zrobić!';-)

      Usuń
  3. cześć! piękne zdjęcia! moim zdaniem ciężko dobrze sfotografować krewetki, a tu udało się to znakomicie:) z przepisów Jamiego na makarony mogę polecić ten http://zbieramliscie.blogspot.com/2013/02/spaghetti-z-klopsikami-jamiego-olivera.html :)
    pozdrawiam!

    OdpowiedzUsuń
  4. Ale połączenie. Kocham zapach rozgrzanej oliwy, a na niej czosnek i anchois. Mmm...

    OdpowiedzUsuń
  5. Jakoś przebolejemy, że posypałeś wszystko parmezanem ;)

    Ogólnie, to taki prawie zestaw przypraw już wypróbowałam i potwierdzam, że jest szał. Nie próbowałam jednak wersji z cynamonem. Na dziś mam w planach czarne tagliatelle z sercówkami na ostro. A co tam, sypnę tego cynamonu, zobaczymy :D

    Pozdrawiamy serdecznie

    Tapenda

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Cynamon i szafran jak rozumiem? A z parmezanem żartów nie ma, tak jak nie brakuje tych którzy z niedowierzaniem kręcili by głowami gdybym tak sobie przy nich sypnął:)

      Usuń
  6. Piękne okazy! A zdjęcia genialne, aż się chce jeść od razu :)

    OdpowiedzUsuń
  7. Wspaniałe i szybkie danie, nie ma to jak świeże krewetki...

    OdpowiedzUsuń
  8. Włosi to mają znakomitą kuchnię :)

    OdpowiedzUsuń